REKLAMA
|
Zapraszamy do zamieszczania reklam. W szczególności Firmy, których Klienci mieszkają na Żoliborzu.
Reklama ...
|
|
|
Wysłano dnia 06-08-2005 o godz. 19:17:15 przez Admin
Autor: Gość W piątek zaczęło się kładzenie ostatniej warstwy asfaltu na ul. Słowackiego odbudowywanej od pół roku nad stacją metra Plac Wilsona. Prace skończą się do 15 sierpnia. Po odbiorze technicznym samochody, autobusy i tramwaje wrócą na ulicę najpóźniej 1 września
- Halo! Proszę opuścić teren budowy - wołał wczoraj rano ochroniarz na widok młodzieńca, który odsunął sobie barierkę i wparował na jezdnię, by skrótem przedostać się na drugą stronę ulicy. - Budowy? Przecież tu się nic nie dzieje - rozglądał się dookoła Paweł z Bródna. Bo na budowie w pobliżu pl. Wilsona oprócz ochroniarzy nie było prawie nikogo. Ktoś tylko poprawiał kamieniarkę w jednym z wyjść z metra.
- Tak jest od wielu tygodni i już nie mogę na to patrzeć. Mam 88 lat i muszę chodzić naokoło, żeby się dostać do domu - wygrażała laską zdenerwowana mieszkanka ul. Filareckiej.
- Bardzo długo się to ciągnie. Nie mogę się doczekać tramwajów, żeby podjechać na bazar pod halą Marymoncką, bo tam najtaniej. A tory już dawno gotowe - zauważyła Krystyna Brzozowska z ul. Mickiewicza.
Tramwaje przestały tu jeździć jesienią 2003 r., gdy zaczęto budować stację metra. Miały wrócić 30 kwietnia tego roku, razem z otwarciem ul. Słowackiego.
Ale termin minął, a urzędnicy zgodzili się przesunąć go na 15 sierpnia. Dlaczego nie wyznaczono wcześniejszej daty? - Bo wykonawcy z Hydrobudowy-6 twierdzili, że się nie wyrobią - usłyszeliśmy od Grzegorza Żurawskiego, rzecznika Metra, które odpowiada za odtworzenie ulicy po budowie stacji.
W czerwcu wydawało się, że wszystko będzie już gotowe. Potem jednak całymi dniami na ul. Słowackiego trudno było ostatnio spotkać robotników przy pracy. Niewykluczone, że na tempo wykańczania ul. Słowackiego ma wpływ spór o karę za opóźnienia na budowie stacji Plac Wilsona. Wynosi ona 5,7 mln zł. Żeby ją odzyskać, ratusz przestał płacić firmie za ostatnie faktury. W piątek rzecznik Hydrobudowy Mateusz Gdowski stwierdził, że teraz musi ona "kredytować inwestycję".
W Metrze usłyszeliśmy jednak, że jeśli Hydrobudowa nie zdąży z położeniem asfaltu do 15 sierpnia, kara będzie rosła dalej. Dlatego w piątek w okolicach Teatru Komedia pojawiła się pierwsza maszyna, która zaczęła kłaść ostatnią warstwę nawierzchni. W drugiej połowie miesiąca zacznie się odbiór techniczny, który poprzedzi dopuszczenie ulicy do ruchu.
Źródło: Gazeta Stołeczna
|
| |
OCENY ARTYKUŁU
|
Wynik głosowania: 5 Głosów: 2

|
|
|
"User's Login" | Logowanie/Założenie konta | 0 komentarze |
| Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
|